„Rozkosz mi sprawiają dusze, które się odwołują do mojego miłosierdzia. Takim duszom udzielam łask ponad ich życzenia. Nie mogę karać, choćby ktoś był największym grzesznikiem, jeżeli on się odwołuje do mej litości, ale usprawiedliwiam go w niezgłębionym i niezbadanym miłosierdziu swoim. Napisz: Nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, otwieram wpierw na oścież drzwi miłosierdzia mojego. Kto nie chce przejść przez drzwi miłosierdzia, ten musi przejść przez drzwi sprawiedliwości mojej.”
Spotkanie VI
Wiesz,że zbłądziłeś. Odszedłeś daleko od Boga, Kościoła.
Może nawet wiesz że jesteś osobą która zachowała się podle, wobec siebie i innych.
Uważasz, że nie ma dla Ciebie ratunku?!
Uwaga jest. Zwróć się do Boga!. Odwołaj się do Jego miłosierdzia. Nie ma takiego grzechu którego Bóg by nie mógł przebaczyć. Jego Miłosierdzie jest nie do ogarnięcia.
Dotąd dopóki żyjemy możemy czerpać ze skarpca miłosierdzia. Pamiętajmy jednak że Miłosierdzie Boże nie oznacza, że nie prawdziwa jest teza iż Bóg jest sędzią sprawiedliwym. Każdy z nas będzie sądzony, ale pamiętajmy, że wszystko to co powierzyliśmy w Trybunale Miłosierdzia a więc sakramencie spowiedzi, nie stanie się przeszkodą w tym że osiągniemy szczęście wieczne.