„Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych – osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do sprawiedliwości, a wyznawanie jej ustami – do zbawienia.”
To znany fragment listu Świętego Pawła do Rzymian, który czytamy w dniu dzisiejszym.
Cóż trudnego jest w wypowiedzeniu „Jezus jest Panem” To takie proste, zwłaszcza podczas jakiegoś spotkania religijnego, gdzie wraz z tłumem wykrzykujemy te słowa. Jednak uwierzyć w to że On rzeczywiście jest Panem to znaczy dużo więcej niż tylko słowa, to znaczy żyć Słowem na co dzień, starać się zachowywać to Słowo.
O Włodzimierz Zatorski OSB pisze: „Usłyszeć słowo Chrystusa jako słowo Chrystusa znaczy po prostu uczynić z niego program własnego życia. Tylko ktoś taki może stopniowo sam stawać się świadkiem tego słowa, prawdziwym jego głosicielem. Inaczej jego słowo jest puste, nie jest słowem Chrystusa. Usłyszeć słowo Chrystusa oznacza jednak jeszcze coś więcej, oznacza przyjęcie Jego samego, bo przecież On sam jest Słowem, oznacza życie Jego życiem. Do tego nas prowadzi Eucharystia, na której nie tylko słuchamy Jego słowa, ale Nim się karmimy. Tu jest pełnia tego, o co chodzi w naszym życiu.”
Usłyszeć Słowo- to jest mój pomysł na Adwent. Chciałbym by tegoroczny Adwent w moim życiu był wypełniony Słowem i Eucharystią. Kiedyś był taki czas, że dość często chodziłem na roraty. Obecnie nie jest to możliwe. Chce jednak podobnie jakie kiedyś roraty, w ten adwent kolekcjonować po prostu Msze Święte. Codziennie lub prawie codziennie. Eucharystia i Słowo…. to najlepszy pomysł na to by oczekiwać na dzień, w którym Słowo Ciałem się stanie.
Tu na blogu w adwencie teksty w każdy wtorek, czwartek i sobotę. W tygodniu teksty z cyklu „Kalendarz adwentowy” z pewną propozycją/ zadaniem dla Ciebie drogi czytelniku, a w sobotę dalszy ciąg cyklu „Dobra Droga”…
Dobrego Adwentu!