„Piotrze, ileż ja muszę się jeszcze od Ciebie uczyć! Jesteś dla mnie prawdziwym przykładem i za to Ci dziękuję. Dzięki temu z pomocą i błogosławieństwem Bożym uczynimy wszystko, ażeby nasza nowa rodzina mogła się stać małym wieczernikiem, gdzie Jezus zakróluje ponad każdym naszym uczuciem, pragnieniem i działaniem. Mój Piotrze, brakuje już tylko kilku dni, a ja czuję się tak bardzo przejęta faktem przystąpienia do Sakramentu Miłości. Wspólnie staniemy się współpracownikami Pana Boga w akcie stworzenia. W ten sposób będziemy mogli ofiarowywać Bogu dzieci, ażeby Go kochały i służyły Mu.”
św. Joanna Bernadetta – Molla, 10 września 1955 roku
Czy dziękujemy sobie nawzajem za to że jesteśmy, że mamy siebie i swoją miłość i za to że możemy się od siebie uczyć tego jak żyć piękniej czy potrafimy dostrzec jego/jej cechy których nam brakuje. Czy pamiętamy że małżeństwo to sakrament, a jeśli sakrament to i łaska. Co zatem robimy by nasze małżeństwo stało się wieczernikiem i czy pamiętamy że wszystko co mamy, zwłaszcza dzieci, mamy dzięki niemu. Dzieci są naszym największym życiowym zadaniem, czy potrafimy żyć tak by i one chciały i budowały swoje życie na Bogu i z Bogiem.
———————————————–
Kolejna Adwentowa Opowieść z Joanną Bernadettą Molla już za tydzień.